You are currently viewing Adopcja – czyli o spełnianiu wielkich marzeń

Adopcja – czyli o spełnianiu wielkich marzeń

Czy myśląc o adopcji wyobrażasz sobie wspaniałych rodziców adopcyjnych, którzy dokonując cudownego gestu ratują porzucone dziecko?  Też tak kiedyś myślałam. Gloryfikowałam osoby podejmujące decyzję o adopcji, zupełnie nie patrząc na to, że to nie tylko oni dają miłość i poczucie spełnienia, bowiem w zamian często dostają wszystko o czym marzą. Z tym właśnie poczuciem kilka lat temu szłam na spotkanie z  Magdaleną Modlibowską – mamą adopcyjną, autorką książki „Odczarować adopcję”. Naszą znajomość rozpoczęłam od wyrażenia mojego uznania, dla podjętej przez nią i męża decyzji o adopcji i kiedy skończyłam Maggy powiedziała: „Gośka, ale o czym Ty mówisz. Ja w niczym nie jestem wspaniała. Ja zwyczajnie bardzo chciałam zostać mamą! To dziecko spełniło moje marzenia”. Ta i inne rozmowy oraz zdobyte doświadczenie zawodowe pozwala mi spojrzeć na zagadnienie adopcji nie tylko jako na zagadnienie prawne czy kolejną sprawę, ale szerzej jak na udział w spełnianiu czyichś marzeń oraz szansie na inne, w większości przypadków lepsze życie.

Przysposobienie, bo tak o adopcji stanowi kodeks rodzinny i opiekuńczy to najpełniejsza forma prawna zamiany relacji opiekuńczej między małoletnim dzieckiem, a dorosłą osobą w relację w pełni rodzinną. Przysposobienie rodzi bowiem między przysposobionym, a przysposabiającym takie skutki jak między rodzicami a dziećmi (przysposobienie pełne art. 121 § 1 k.r. i o.). Zaznaczę, iż ani ustanowienie rodziną zastępczą, ani też opiekunem prawnym małoletniego dziecka nie rodzi tak szerokich skutków prawnych jak adopcja.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi, iż przyspasabiającym (potocznie rodzicem adopcyjnym) może zostać osoba, która: posiada pełną zdolność do czynności prawnych, jest osobą dającą rękojmie należytego wykonywania obowiązków przyspasabiającego oraz posiada opinię kwalifikacyjną oraz świadectwo ukończenia szkolenia organizowanego przez ośrodek adopcyjny (art. 1141 § 1 k.r. i o.).

W swojej pracy spotkałam się z dość powszechnym stanowiskiem kandydatów na rodziców adopcyjnych, według którego sam proces adopcyjny trwa zbyt długo, a pracownicy ośrodków adopcyjnych często w sposób subiektywny i bardzo krzywdzący podchodzą do kandydatów na rodziców adopcyjnych, niejako zniechęcając do procesu samej adopcji. Pamiętać należy, jednakże, że nawet trudności w ośrodku adopcyjnym nie powinny stanowić przeszkody, dla przyspasabiającego, który marzy o byciu rodzicem. O przysposobieniu każdorazowo decyduje Sąd który przede wszystkim kieruje się dobrem małoletniego dziecka. Co ważne, nawet negatywna opinia ośrodka adopcyjnego o kandydacie na przyspasabiającego, sama w sobie nie stanowi negatywnej przesłanki przysposobienia. W doktrynie i orzecznictwie przypomina się, bowiem, że ustawodawca nie nakazuje przysposabiającemu legitymowania się pozytywną opinią kwalifikacyjną, jedynie warunkuje adopcję posiadaniem opinii” (K. Bagan-Kurluta [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. M. Fras, M. Habdas, Warszawa 2021, art. 1141). W przypadku trudności w procesie przysposobienia warto skorzystać z pomocy prawnej – doświadczony pełnomocnik, potrafi bowiem znaleźć bardzo proste rozwiązania prawne sytuacji, które kandydatom na rodziców adopcyjnych niejednokrotnie wydają się nie do pokonania.

Czy istnieje możliwość przeprowadzenia adopcji w sposób szybki? Zdecydowanie tak, natomiast ma to miejsce zazwyczaj w sytuacjach, gdy dziecko pozostaje już pod pieczą przysposabiającego – np. w rodzinie zastępczej. O tym i innych rozwiązaniach prawnych w zakresie adopcji w kolejnych postach!